Od mojej ostatniej podróży do Azji i w ogóle poza kontynent europejski minęły już 4 lata i muszę przyznać, że brakowało mi ciepłego urlopu w ponure i zimne miesiące w...
Od mojej ostatniej podróży do Azji i w ogóle poza kontynent europejski minęły już 4 lata i muszę przyznać, że brakowało mi ciepłego urlopu w ponure i zimne miesiące w...
W Seulu zameldowaliśmy się na jedną noc w hotelu Lemong. Odznacza się wysokimi ocenami na portalach rezerwacyjnych, świetną lokalizacją i przyzwoitą ceną. Dość osobliwe są jednak komentarze dotyczące tego miejsca...
Czy wsiedliśmy na wieczorny lot z Seulu do Wietnamu bez zarezerwowanego noclegu w miejscu docelowym? Być może 😛 Gdy przeglądaliśmy zakwaterowania w Da Nang, dostępność była na pęczki, wybór ogromny,...
Umówiliśmy się z Thanhem, że zabierze nas do Ba Na Hills, a następnie do Hoi An, w sumie za 1,150m VND (~190 PLN). Jak już wspominałem, zależało mu, żebyśmy wyruszyli...
Wspominałem już, że początkowo planowaliśmy zostać jeden dzień dłużej w środkowym Wietnamie i spędzić jedną noc w Hoi An przed ruszeniem w dalszą podróż. Zainspirowani zachęcającymi rolkami na insta zaplanowaliśmy...
Podczas swojej ostatniej wizyty na Cyprze miałem okazję odwiedzić Varoshę (po naszemu Warosia, po turecku Maraş) – kurortową dzielnicę Famagusty, położoną wzdłuż pięknej, ponad czterokilometrowej, piaszczystej plaży na wschodzie wyspy....
[To jest druga część wpisu o historii Cypru. Jeśli nie miałaś/eś okazji zapoznać się z pierwszą częścią, zapraszam tutaj] Zanim przejdę do samej Varoshy, której los został rozstrzygnięty w 1974,...
[To jest trzecia część wpisu związanego z Varoshą i historią Cypru. Poniżej znajdziesz wrażenia z wizyty w 'mieście duchów’. Jeśli nie miałaś/eś okazji zapoznać się z poprzednimi częściami, to zachęcam...
Już od dłuższego czasu byłem mega napalony na Sardynię i zdecydowałem, że chcę obrać ten kierunek za swój najbliższy cel urlopowy (no bo po 2 latach nieróbstwa wróciłem do pracy,...
Tryb wakacyjny w pełni – planowaliśmy wyjść wcześnie rano na miasto, żeby doświadczyć pustych placów i ulic, ale zmęczenie poprzednim dniem oraz klimat i klima w docelowym apartamencie przekonała nas,...
Dworzec główny Milano Centrale jest gigantyczny! Podobno największy w Europie pod względem kubatury. 24 tory przebiegają na poziomie wysokiego piętra, wbijają się od północy wgłąb miasta i kończą swój bieg...
Lekcja na dziś – nie ufaj nadmiernie włoskim autobusom miejskim 🤣 Do stresów jeszcze dojdziemy, a póki co nasz drugi, ostatni dzień we Florencji. Po śniadaniu w hotelu wymeldowaliśmy się,...
Po przygodzie z florenckim autobusem mieliśmy pewne obawy co do naszej sześciominutowej przesiadki w Pizie. Na szczęście pociąg z Florencji wyruszył i dotarł o czasie, a ten drugi miał 15...
Na dziś zaplanowaliśmy sobie jedno, za to bardzo konkretne zadanie. Wzdłuż całego wybrzeża Cinque Terre na terenie parku narodowego o tej samej nazwie biegnie niebieski szlak pieszy (oznaczony w terenie...
Kolejny raz sprawdziła nam się zasada, że jeśli zamierzamy się sporo przemieszczać, to nie można zbytnio przywiązywać się do swoich założeń – i tak coś się nie zepnie i trzeba...
Cudownie się tak zdziwić, kiedy wydaje Ci się, że mniej więcej kojarzysz już wszystkie fajne miejscówki w Europie. Z różnych względów musieliśmy ograniczyć nasz późnowakacyjny wyjazd do wymiaru przedłużonego weekendu,...
Kiedy w końcu zaczęliśmy szukać informacji o regionie, w który się wybieramy, stało się jasne, że powinniśmy raczej skupić się na wyspie Lefkada i zignorować przylotniskową Prewezę. Z drugiej strony,...
No to próbujemy dźwignąć kolejne „pamiętniki”! Jak na podróżowanie czasy wciąż raczej niepewne, ale przynajmniej Europa coraz śmielej odmraża swój sezon turystyczny. Zdecydowaliśmy się zostać na kontynencie, ale również chcieliśmy...
Witamy w krainie bociana! To nasze jedno z pierwszych spostrzeżeń z wybrzeża Algarve: jeśli komuś bociany kojarzyły się głównie z Polską, to meldujemy że tutaj są ich setki, jak nie...
Ku naszemu niezadowoleniu, pogoda nie zmieniła się od poprzedniego dnia, czyli jest umiarkowanie ciepło i nie widać ani kawałka niebieskiego nieba. Niestety, prognozy na najbliższe dni również nie pozostawiają nam...
„Budzę, się otwieram oczy, mówię – no k***a znowu w tej Portugalii – i już mi się nie chce niczego” – cytat z klasyka przychodzi mi na myśl tuż po...
Mieliśmy cichą nadzieję, że chociaż z rana przed wyjazdem z naszego hotelu będziemy mieli szansę chwilę skorzystać z basenu, obok którego codziennie przechodzimy w drodze na śniadanie. Rano okazuje się,...
Tak nam się przyjemnie spacerowało po Sewilli, że zapomnieliśmy sobie zaplanować właściwe zwiedzanie chociażby najważniejszych miejsc. Na dziś zarezerwowaliśmy już sobie rowery od 10 rano, żeby sprawnie objechać różne zakątki...
Dotarliśmy do Kadyksu po meczu jakoś o 3 nad ranem i wiedzieliśmy, że kolejny dzień musi być nieco luźniejszy. Na szczęście udało mi się, jeszcze będąc w Sewilli, ustrzelić rewelacyjne...
W środku pobytu w Cadiz, zrobiliśmy sobie całodniową wycieczkę autem i właśnie o tym jest ten wpis 😉 Od kilku dni mieliśmy mały problem ze zdjęciami, bo kartę pamięci zapełniliśmy,...
Przed nami turbo-intensywny dzień – zmieniamy nocleg, kraj, zaliczamy kilka miast, oglądamy ostatni mecz grupowy Polaków na Euro i musimy solidnie i kompaktowo zapakować się na lot powrotny. Porządkując zachwianą...
Na fali lekkiej fascynacji południowo-wschodnią Azją po listopadowej wycieczce do Tajlandii postanowiłem odpalić tryb yolo, skorzystać z niewątpliwie atrakcyjnej oferty Qatar i… zrobić sobie spontaniczną wycieczkę solo do Malezji. Wbrew...
Dzień trzeci trochę bez historii. Po tym jak padłem spać ok. 20:30, obudziłem się po 2 w nocy i… no przynajmniej nie miałem problemów z wczesną pobudką zaplanowaną na 6:30...
Staram się pamiętać, że to jednak wakacje i nie powinienem się zbytnio zajeżdżać. Tego dnia wyszło mi pięknie, bo ze swojego mieszkania wygrzebałem się dopiero o 12, głodny już jak...
Po kilku dniach wewnętrznych rozważań zdecydowałem się jednak odwiedzić w trakcie mojej podróży Borneo. Bardzo chciałem zaliczyć park narodowy z wiszącymi mostami linowymi i zobaczyć J̶a̶n̶u̶s̶z̶e̶ ̶P̶o̶l̶s̶k̶o̶ś̶c̶i̶ Nosacze Sundajskie, a...
O 7:30 miałem planowy wyjazd na swoją wycieczkę, więc poranek nie należał do najprzyjemniejszych. Negatywne odczucia zostały spotęgowane pobudką w lodowatej kapsule (tak jak Tajlandii, klima wszędzie ustawiona na mrożenie),...
Początkujący bloger, pasjonat podróży na własną rękę, wytrawny łowca promocji, fan koszykówki, miłośnik jedzenia, uzależniony od wszelkiej aktywności fizycznej. Tutaj przeczytasz dzienniki z moich (nie)zwyczajnych wyjazdów wakacyjnych.