Varosha’22, czyli o co chodzi z podzielonym Cyprem; cz. 2/3

[To jest druga część wpisu o historii Cypru. Jeśli nie miałaś/eś okazji zapoznać się z pierwszą częścią, zapraszam tutaj]

Zanim przejdę do samej Varoshy, której los został rozstrzygnięty w 1974, przyjrzyjmy się nieco bardziej ogólnie następstwom inwazji i najnowszym losom Cypru. Zielona Linia do dziś pozostaje granicą między Republiką Cypru (czyli południem, nazywanym kolokwialnie ‘grecką’ częścią), a terenami zajętymi przez armię turecką (czyli północą, częścią turecką). To zdemilitaryzowany pas lądu o zmiennej szerokości (od 20 metrów do ponad 7 kilometrów) i długości ok. 180 km, przebiegający od północno-zachodniego wybrzeża wyspy do granic Varoshy na wschodzie. Po inwazji, z pewnymi wyjątkami obowiązywał całkowity zakaz przekraczania tej strefy. Po ‘tureckiej stronie’ wzdłuż linii rozlokowano zasieki z drutu kolczastego oraz przeciwczołgowe, betonowe bariery, wieżyczki wartownicze, a miejscami również teren został zaminowany. Po nieokupowanej stronie do władzy powrócił rząd Cypru sprzed zamachu stanu, wraz z prezydentem Makariosem. Każda ze stron stała się terenem niemal całkowicie jednorodnym etnicznie i językowo. Od 1975 z większą lub mniejszą intensywnością, głównie z inicjatywy ONZ toczą się rozmowy mające na celu wyjście z impasu. Początkowo skupiały się na pilnych kwestiach humanitarnych, ale już na początku 1977 Makarios i  Rauf Denktaş (lider Turków z północy) podpisują porozumienie mające być podstawą przyszłych negocjacji. Zgodnie z dokumentem, Cypr miałby stać się dwustanowym państwem federalnym z centralnym rządem, gwarantującym integralność państwa. Kwestie swobody przemieszczania się i osiedlania miały być tematem kolejnych rozmów. Niestety, pół roku później Makarios umiera. Dwa lata później Stany Zjednoczone wychodzą z inicjatywą i proponują plan ABC (American-British-Canadian). Główne założenia dwunastopunktowego planu to ponownie idea państwa federacyjnego, utworzenie dwuizbowego parlamentu, wycofanie wszystkich obcych wojsk i szeroko zakrojone zwroty terenów należących do greckich Cypryjczyków. Propozycja została odrzucone przez obie zainteresowane strony. Kolejne rozmowy również nie przyniosły spodziewanych rozwiązań. Strona turecka nie była zainteresowana rozmowami na temat Varoshy, która dla ‘południowców’ była kluczową kwestią. Ponadto, uwypukliły się różnice w wizjach państwa złożonego z dwóch społeczności – Turcy upierali się przy stanowczym zachowaniu jednorodności etnicznej każdego ze stanów. W międzyczasie, już od 1975 trwa masowe zasiedlanie okupowanej części wyspy przez ludność turecką z kontynentu. Liczbę nowo osiedlonych szacuje się na 120 tys. osób.

W 1983 Zgromadzenie Ogólne ONZ wzywa do wycofania wszystkich sił okupacyjnych z Cypru, co rozwściecza Turków z północy. W odpowiedzi Sekretarz Generalny ONZ (Javier Pérez de Cuéllar) wychodzi z nowymi propozycjami dla Cypru (rotacja prezydentury między społecznościami, ponownie dwuizbowy parlament, zwiększony do 40% parytet dla Turków w rządzie, a w zamian zwrot 8-13% okupowanego terytorium). Liderzy obu cypryjskich stron przystają na te propozycje. Kiedy wydaje się, że rozwiązanie kwestii tureckiej jest blisko, znów następuje nieoczekiwany zwrot. Chwilową niestabilność polityczną po wyborach w Turcji wykorzystują tureccy Cypryjczycy i 15 listopada 1983 deklarują powstanie niepodległej Tureckiej Republiki Cypru Północnego (TRNC). Rada Bezpieczeństwa ONZ uznaje to posunięcie za krok wstecz na drodze do rozwiązania kwestii cypryjskiej, choć Denktaş zapewnia o dalszym dążeniu do modelu federalnego. Wkrótce Turcja staje się jedynym państwem oficjalnie uznającym niepodległość i podmiotowość Cypru Północnego. We wrześniu 1984 wznowiono rozmowy, a w styczniu doszło nawet do pierwszego od 5 lat bezpośredniego spotkania przywódców obu stron, choć wydaje się, że mieli oni mało zbieżne oczekiwania co do tych rozmów. Denktaş oczekiwał ostatecznego porozumienia, natomiast Spyros Kyprianou (nowy prezydent Cypru) uznał spotkanie za punkt wyjścia do dalszych negocjacji. Rozmowy zerwano, a Kyprianou został szeroko skrytykowany zarówno w kraju, jak i przez społeczność międzynarodową. Przez kolejne 6 lat, aż do końca swojej kadencji temat Cypru kilkukrotnie poruszał Sekretarz Generalny ONZ  Pérez de Cuéllar – za każdym razem bezskutecznie. Za każdym razem zastrzeżenia zgłaszała strona północna, prawdopodobnie rozdrażniona fiaskiem z 1985 i coraz śmielszymi aspiracjami Cypru do członkostwa we Wspólnocie Europejskiej (czyli przyszłej UE). Kiedy w 1990 WE akceptuje cypryjski wniosek akcesyjny, w odpowiedzi TRNC wspólnie z Turcją natychmiast deklarują unię celną i wzajemne zniesienie kontroli paszportowych. Na przestrzeni 1992-93 zabiegi na rzecz zjednoczenia kontynuuje nowy Sekretarz Generalny ONZ, Boutros Boutros-Ghali. Ponownie, kilkukrotnie wychodzi z propozycjami rozwiązań, do których za każdym razem zastrzeżenia zgłasza Denktaş. W końcu przystaje na przyjęcie zaproponowanych przez Ghaliego wcześniej tzw. ‘środków budowy zaufania’ (CBMs). Znowu, kiedy wydaje się że porozumienie jest blisko, Denktaş w marcu 1994 odmawia podpisania dwustronicowego dokumentu ONZ, uszczegóławiającego założenia CBMs. Według niego, zapisy dokumentu grożą zaburzeniem układu sił na wyspie. Reprezentujący Cypr Clerides nie zgadza się na wprowadzenie zmian w zaproponowanym dokumencie i rozmowy zostają zerwane. Po 20 latach zabiegów dyplomatycznych panuje zasadnicza zgoda co do przyszłego kształtu Cypru. Zgodnie z wcześniejszymi propozycjami miałaby to być dwustrefowa, złożona z dwóch społeczności federacja. Na różnych etapach rozmów pojawiały się kwestie sporne, co do których nie udało się znaleźć konsensusu: ramy konstytucyjne, kwestie terytorialne, zwroty nieruchomości prawowitym właścicielom i/lub ewentualne odszkodowania, powrót przesiedleńców, demilitaryzacja wyspy, repatriacja lub legalizacja sprowadzonych na wyspę Turków czy przyszłe porozumienia gwarantujące pokój.

W 1997 Unia Europejska otwiera negocjacje akcesyjne z Republiką Cypru. Północni Cypryjczycy obawiają się znacznego umocnienia pozycji negocjacyjnej Cypru po ewentualnym przystąpieniu do Unii. Denktaş ogłasza radykalną zmianę w podejściu północy do negocjacji – odrzuca całkowicie ideę państwa federacyjnego na rzecz konfederacji. Wiązałoby się to z dużo luźniejszym powiązaniem stron, słabszą władzą centralną, większą niezależnością i elastycznością stron w kwestii przyszłych zewnętrznych unii czy wystąpienia ze związku. Nierozwiązana kwestia cypryjska w obliczu akcesji unijnej doprowadziła do pogorszenia stosunków między Unią i Turcją. W listopadzie 2001 Denktaş proponuje Cleridesowi spotkanie, które rozpoczyna kolejną trudną rundę negocjacji. Wkrótce do stołu dołącza (kolejny już) Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan, który przedstawia swoją propozycję porozumienia. Po pewnych zmianach druga wersja Planu Annana ma szansę zostać podpisana w grudniu 2002 roku. Niestety, w Kopenhadze nie może się pojawić Denktaş, przechodzący rekonwalescencję po operacji serca. Pomimo pozostającej bez rozwiązania kwestii cypryjskiej, Grecja wywiera presję na przyjęcie Cypru do Unii Europejskiej podczas najbliższego rozszerzenia (tego samego, w którym uczestniczyła m.in. Polska), grożąc zawetowaniem całego procesu. Plan Annana w trzeciej wersji zakłada poddanie zapisów planu referendom wśród obu społeczności, jednak Denktaş odrzuca tę opcję. Miesiąc później Cypr oficjalnie podpisuje unijny traktat akcesyjny. Formalnie, cała wyspa (jako państwo uznawane oficjalnie na forum międzynarodowym) zostaje włączona do Unii Europejskiej, natomiast na terenie Cypru Północnego zostaje zawieszone stosowanie prawa unijnego. Tydzień później, 23 kwietnia 2003 TRNC jednostronną decyzją otwiera dwa przejścia graniczne przez strefę buforową. Ludność cypryjska z obu stron otrzymuje możliwość przekroczenia Zielonej Linii po raz pierwszy od niemal 29 lat. Staje się to impulsem dla wielu przesiedleńców do odwiedzenia swoich porzuconych niegdyś (i w większości zawłaszczonych) nieruchomości. W polityce na wysokim szczeblu pojawia się na stole czwarta propozycja Annana, która przewiduje dwuetapowe negocjacje – najpierw  jedynie z udziałem stron cypryjskich, a w drugiej fazie również przy udziale przedstawicieli Grecji i Turcji. Denktaş ponownie neguje te propozycje, a piąta, finalna wersja Planu zostaje zaprezentowana w marcu 2004.

Plan Annana w ostatecznej formie zakładał utworzenie Zjednoczonej Republiki Cypru, będącej luźną federacją dwóch stanów. Część turecka stanowiłaby 28.5% powierzchni wyspy (w porównaniu do obecnych 37%). Każdy ze stanów posiadałby własny parlament, a na poziomie centralnym funkcjonowałby dwuizbowy parlament z parytetem 25% miejsc dla społeczności tureckiej w Izbie Deputowanych (co było nieco korzystniejszą dla Turków proporcją względem struktury społecznej wyspy w czasie uchwalania konstytucji w 1960 – stanowili oni wtedy ok. 20% mieszkańców wyspy) oraz równym podziałem Senatu. Władzę wykonawczą miałaby stanowić rada prezydencka, której przewodniczący miałby być wyłaniany naprzemiennie z każdej ze stron. Każda ze stron miałaby prawo weta w procesie legislacyjnym. Greccy Cypryjczycy mieliby odzyskiwać swoje posiadłości, co wywoływało pewne kontrowersje, gdyż nie zawsze było to wykonalne. Na terenach mających pozostać pod kontrolą Turków Grecy mogliby liczyć na zwrot 1/3 mienia w połączeniu z kompensatą finansową za resztę. Grekom nie podobał się fakt, że odszkodowania miałyby być wypłacane przez stronę, z której wychodzi roszczenie – w ich mniemaniu strona turecka powinna ponosić konsekwencje finansowe przy restytucji mienia. Plan przewidywał również stopniową redukcję obcych wojsk (greckich i tureckich) na wyspie i utrzymanie w mocy Traktatu Gwarancyjnego (dającego Grecji, Turcji i Wielkiej Brytanii prawo interwencji na wyspie w celu obrony integralności państwa cypryjskiego). Dla greckich Cypryjczyków utrzymanie Traktatu dawało Turcji przestrzeń do jego nadinterpretacji. Dla tureckich Cypryjczyków z kolei wycofanie tureckiej armii oznaczało wzrost zagrożenia dla ich społeczności. Kolejną sporną kwestią była repatriacja przesiedlanych ze stałego lądu Turków. W świetle prawa międzynarodowego ich zasiedlenie było nielegalnym działaniem, natomiast na wyspie żyły już kolejne pokolenia tych przesiedleńców, czyli osoby które urodziły się na Cyprze i nigdy nie miały nic wspólnego z terytorium Turcji. Plan Annana, aby wszedł w życie, musiał być poddany głosowaniu obu społeczności poprzez referendum. W przeprowadzonym głosowaniu frekwencja wyniosła 88%, ale sam Plan poległ. Po stronie tureckiej za Planem opowiedziało się 64.9% głosujących, natomiast w części nieokupowanej poparcie wyniosło zaledwie 24%. Pomimo fiaska, referendum odcisnęło swoje piętno na percepcji sytuacji przez Cypryjczyków z południa. Idea zjednoczenia wyspy, dotychczas abstrakcyjna, stała się czymś namacalnym, osiągalnym. Nastąpiło osłabienie nastrojów nacjonalistycznych i poparcia dla zbrojeń.

Tydzień po referendum Cypr oficjalnie staje się członkiem Unii Europejskiej, a w kolejnych latach kilkukrotnie podejmowane są próby rozwiązania impasowej sytuacji na wyspie. W 2008 prezydenckie wybory na Cyprze wygrywa Dimitris Christofias, który deklaruje natychmiastowe wznowienie działań prowadzących do reunifikacji wyspy. Po rozmowach z liderem Cypru Północnego przeprowadzonych w strefie buforowej w Nikozji pojawia się optymizm co do dalszych rozmów, a w samym centrum stolicy następuje otwarcie przejścia granicznego w ciągu ulicy Ledra. Ten popularny deptak pozostawał przecięty strefą buforową od czasu bloody christmas w latach 60 i był smutnym symbolem podziału wyspy. Po raz kolejny, zapowiadające się owocnie negocjacje zakończyły się niepowodzeniem, gdy rozmowa na bardziej szczegółowym poziomie obnażyła zasadnicze różnice w oczekiwaniach z obu stron. Nie pomogły też nowe tarcia z Turcją, negującą prawo Cypru do wydobycia ropy i gazu na wodach otaczających wyspę. Kolejny kamyczek dorzucił Europejski Trybunał Sprawiedliwości i oraz Sąd Apelacyjny Anglii i Walii, które jednogłośnie orzekły na korzyść greckich Cypryjczyków w sprawie o odzyskanie porzuconej, a następnie bezprawnie zasiedlonej i odsprzedanej nieruchomości na północy (Apostolides v. Orams). Kolejne poważne i obiecujące rozmowy mają miejsce w 2014, przy aprobacie zarówno Unii Europejskiej, jak i Aten oraz Ankary. Liderzy cypryjskich stron uznają, że utrzymujący się status quo jest nieakceptowalny i w dłuższym okresie niekorzystny dla każdej ze społeczności. Nie do końca entuzjastycznie zareagowała część ugrupowań politycznych na Cyprze, co doprowadziło do upadku koalicji rządowej. Niemniej, efektem tych rozmów było zniesienie obowiązku wizowego na północy na greckich Cypryjczyków i ujawnienie map 28 pól minowych na północy. Niestety, w 2017 rozmowy ponownie utkwiły w martwym punkcie. Od tego czasu nadzieja na porozumienie polityczne pozostaje bardzo mała, a wizja zjednoczenia wyspy jest negowana przez obecnie rządzących zarówno Turcją, jak i Cyprem Północnym. Wyniki referendum z 2004 nie odzwierciedlają obecnych nastrojów społecznych. Według sondaży przeprowadzanych po 2020 roku 81% cypryjskich Turków opowiada się za podziałem wyspy na dwa niezależne państwa. Po drugiej stronie Zielonej Linii 36% chciałoby państwa federacyjnego, a kolejne 19% unitarnego, jednorodnego Cypru. W ostatnich latach TRNC usilnie zabiega o swoją podmiotowość i uznanie przez społeczność międzynarodową. Jednym z istotnych punktów tarcia między stronami w ostatnich 5 latach stała się kwestia Varoshy.

[W następnej, ostatniej części skupię się pokrótce na najnowszej historii samej Varoshy i podzielę się swoimi wrażeniami z wizyty w tym miejscu.]

Sprawdź też inne wpisy:

Damian Pe

Początkujący bloger, pasjonat podróży na własną rękę, wytrawny łowca promocji, fan koszykówki, miłośnik jedzenia, uzależniony od wszelkiej aktywności fizycznej. Tutaj przeczytasz dzienniki z moich (nie)zwyczajnych wyjazdów wakacyjnych.

Najlepsze wyjazdy